Dwa polskie kluby - Developres Rzeszów i PGE Grot Budowlani Łódź - awansowały do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń. Obie drużyny w imponującym stylu wygrały swoje spotkania barażowe i dołączyły do najlepszej ósemki tych rozgrywek.
PGE Grot Budowlani Łódź - Tent Obrenovac 3-1 (25-23, 25-18, 24-26, 25-15) STATYSTYKI
We wtorek awans do ćwierćfinałów wywalczył PGE Grot Budowlani Łódź, który wyeliminował serbski Tent Obrenovac. Łodzianki w pierwszym meczu wygrały bez straty seta, zatem do awansu potrzebowały zwycięstwa w dwóch partiach. Cel zrealizowały, a od początku meczu liderką Budowlanych była Terry Enweonwu. Jednak po wywalczeniu pierwszego w historii klubu awans do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń, w szeregi podopiecznych trenera Maciej Biernata wkradło się nieco dekoncentracji, co wykorzystały rywalki, wygrywając jedną partię. Łodzianki szybko wróciły na właściwe tory i zamknęły spotkanie 3-1. Enweonwu zdobyła w tym meczu 17 punktów. Za dwa tygodnie w ćwierćfinale łodzianki zmierzą się z Savino Del Bene Scandicci.
Developres Rzeszów - Allianz MTV Stuttgart 3-0 (25-20, 25-18, 25-22) STATYSTYKI
W czwartek o awans do ćwierćfinału walczył Developres Rzeszów. Triumfatorki Puchar Polski mierzyły się z Allianz MTV Stuttgart, a pierwsze barażowe spotkanie tych drużyn zapisało się jednym z najdłuższych setów w historii Ligi Mistrzyń. Jednak mecz na Podpromiu wyglądał zgoła odmiennie, bowiem od samego początku był pod pełną kontrolą Rysic. Bruna Honorio, Monika Fedusio i Weronika Centka były główną siłą ataku Developresu, który dotarł do ćwierćfinałów Ligi Mistrzyń po raz trzeci w historii. Fedusio i Honorio zdobyły po 15 punktów, a Centka 11. W ćwierćfinale - podobnie jak w fazie grupowej - przyjdzie im zmierzyć się z drużyną Joanny Wołosz i Martyny Łukasik - obrończyniami tytułu Imoco Volley Conegliano.
Mniej szczęścia miały kluby występujące w Pucharze CEV, zarówno BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, jak i Radomka Radom nie zdołały awansować do półfinałów.
THY Istanbul - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3-0 (25-19, 25-15, 25-20 złoty set: 15-7) STATYSTYKI
Chociaż w pierwszym ćwierćfinałowym meczu pomiędzy BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała i THY Istanbul dość niespodziewanie lepsze były bielszczanki, które de facto potrzebowały wygrać tylko dwa sety w czwartek, to w stolicy Turcji - rywalki najpierw triumfowały w rewanżowym spotkaniu 3-0, a następnie rozstrzygnęły na swoją korzyść złotego seta (statystyki ).
MOYA Radomka Radom - Vasas Obuda Budapest 3-2 (25-15, 25-22, 25-27, 29-31, 15-12) STATYSTYKI
MOYA Radomka Radom stoczyła niesamowity bój z Vasas Obuda Budapest. Po porażce 3-1 na wyjeździe, przed własną publicznością radomianki wygrały dwa pierwsze sety rewanżowego spotkania i twardo walczyły o to, aby doprowadzić do złotego seta. Niestety trzeci i czwarty set, mimo że rozgrywane na przewagi, padły łupem rywalek, które tym samym przypieczętowały swój awans, mimo że całe spotkanie w tie-breaku wygrała Radomka.