Polska przegrała z Włochami 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 25:20) w ostatnim meczu grupy C XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w grupie. W pierwszej części paryskiego turnieju odnieśli dwa zwycięstwa i ponieśli jedną porażkę. W ćwierćfinale Polacy zmierzą się ze Słowenią.
Biało-Czerwoni mają za sobą dwa spotkania w fazie grupowej. Na inaugurację paryskiego turnieju pokonali Egipt 3:2, a kilka dni później po zaciętym boju Brazylię 3:2. W sobotę przyszło im się zmierzyć z Włochami, którzy podobnie jak Polacy nie ponieśli jeszcze porażki na igrzyskach.
- Przed rozpoczęciem spotkania byliśmy pewni awansu do ćwierćfinału, ale walczymy dalej o kolejne zwycięstwa, aby zająć pierwsze miejsce w grupie - powiedział przed pierwszym gwizdkiem Kamil Semeniuk, przyjmujący reprezentacji Polski.
Pierwszą partię spotkania z Italią nasza drużyna rozpoczęła z Tomaszem Fornalem na przyjęciu. Warto przypomnieć, że przyjmujący doznał kontuzji podczas meczu z Egiptem, ale reprezentant czuje się dobrze i zaczął mecz w wyjściowej szóstce. Bardzo dobrze z kolei w meczu przeciwko Canarinhos spisał się Norbert Huber, który również od początku dostał szansę gry.
Pierwsze akcje zespoły grały punkt za punkt 2:2. Do stanu 4:4 gra była równa. Następnie na prowadzenie wysunęli się Polacy, po dobrych atakach Wilfredo Leona 10:8. Niestety chwilę później to Włosi odrobili straty. Reprezentanci Polski zaczęli popełniać proste błędy 10:13. W tej sytuacji trener Nikola Grbić zdecydował się na podwójną zamianę. Na boisku pojawił się Grzegorz Łomacz i Łukasz Kaczmarek w miejsce Marcina Janusza i Łukasza Kaczmarka 11:14. W tym fragmencie gry nasi zawodnicy nie potrafili znaleźć sposobu, aby zatrzymać rywali 13:20. Włosi z kolei punktowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W polu serwisowym bardzo dobrze spisywał się Yuri Romano 21:13. Drużyna z Półwyspu Apenińskiego do końca dyktowała warunki gry, wygrywając pewnie premierową odsłonę 25:15. Seta udanym atakiem po bloku zakończył Alessandro Michieletto.
Początek seta numer dwa był kopią wcześniejszego. Obie ekipy grały równo 3:3. Biało-Czerwoni wykorzystując błędy przeciwników zdołali odskoczyć na dwa oczka 5:3. Podopieczni Fernardo de Giorgiego dość szybko odrobili straty, a nawet wyszli na prowadzenie 9:7. Włosi podejmowali pełne ryzyko w polu serwisowym, które im się opłaciło 13:9. W tym elemencie niezwykle skuteczny był Romano 11:14. Polacy niestety mieli niską skuteczność w pierwszej akcji 12:17. Polski zespół walczył do końca. W końcowej fazie zmniejszył dystans do czterech oczek 17:21. Równie dobrym serwisem odpowiedział Semeniuk. Jednak sama końcówka należała już do Włochów, którzy w pełni kontrolowali sytuację na boisku, wygrywając pewnie 25:18.
Trzecią część sobotniego meczu w wyjściowej szóstce rozpoczął Mateusz Bieniek, który zastąpił Jakuba Kochanowskiego. Siatkarze z Italii dość szybko wypracowali sobie przewagę 9:7. Bardzo dobrze funkcjonował po ich stronie system blok-obrona i kontratak. W połowie partii gra się ponownie wyrównana 12:12 i 15:15. Bardzo dobrą zmianę dał Semeniuk. Lepszą skutecznością w ataku mógł się pochwalić Leon 16:15. Nie brakowało emocji i nerwów w końcówce tej partii. Drużyny grały punkt za punkt, wymieniając się mocnymi atakami 21:21 i 23:23. Niezwykle emocjonującą grę na przewagi na swoją stronę rozstrzygnęli Polacy. Seta asem serwisowym zakończył Bartosz Kurek 26:24.
Polacy rozpoczęli czwartego seta z nową energią. Wykorzystując błędy w ataku Italii wyszli na prowadzenie 4:2. Włosi jednak ponownie zaczęli dobrze zagrywać, m.in. Gianluca Galassi 13:10. Biało-Czerwoni walczyli do końca. Popisywali się świetnymi obronami 16:19. Rywale polskiej drużyny nie dali sobie już wydrzeć z rąk wygranej. Sobotni mecz błędem w polu serwisowym zakończył Kurek 20:25.
Reprezentacja Polski zmagania w grupie C XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 zakończyła na drugim miejscu. Po zsumowaniu wszystkich punktów i spotkań drużyn biorących udział w paryskim turnieju znamy już przeciwnika Biało-Czerwonych w ćwierćfinale. O awans do strefy medalowej Polacy powalczą ze Słowenią.
Polska - Włochy 1:3 (15:25, 18:25, 26:24, 20:25)
Polska: Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Marcin Janusz, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Paweł Zatorski (L) oraz Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek.
Włochy: Alessandro Michieletto, Simone Giannelli, Gianluca Galassi, Daniele Lavia, Yuri Romanò, Roberto Russo, Fabio Balaso (L)