Trudno było Polkom w meczu półfinałowym Siatkarskiej Ligi Narodów znaleźć receptę na bardzo dobrze grającą reprezentację Włoch, która w dzisiaj nie miała praktycznie słabszych punktów w swojej grze. Biało-Czerwone jutro o godzinie 12:00 czasu polskiego zagrają - podobnie jak przed rokiem w Arlington - o brązowe medale VNL 2024 z Brazylią, która w drugim półfinale przegrała po pięciosetowym pojedynku z Japonią.
Polska - Włochy 0:3 (18:23, 17:25, 11:25)
W pierwszej akcji Polki wykorzystały bardzo dorbre przyjęcie i Magdalena Stysiak dynamicznym atakiem zdobyła pierwszy punkt w meczu półfinałowym VNL. Biało-Czerwone początkowo wyszły po dobrych atakach ze środka i skrzydeł na prowadzenie 4:2. Bardzo dobry blok podopiecznych Julia Velasco utrudniał znacząco zdobywanie Polkom punktów. Włoszki wypracowały sobie przewagę i pod wodzą Paoli Egonu spokojnie zmierzały po zwycięstwo w pierwszej partii (7:10, 10:15, 13:20). Niestety tylko pojedyncze akcje dawały punkty brązowym medalistkom VNL z minionego roku, a pojawienie się na boisku zmienniczek dało tylko chwilowe ożywienie. Końcówka należała do pokazu siły Paoli Egonu, a ostatni punkt dał Włoszkom skuteczny podwójny blok.
Druga partia rozpoczęła się szczęśliwie dla reprezentacji Włoch, ale dobra postawa Polek dała wyrównanie w pierwszej fazie seta (8:8). Od premierowego gwizdka na boisku pojawiła się Natalia Mędrzyk, która swoją postawą mocno pracowała, aby poderwać całą drużynę do walki. Niestety dla Biało-Czerwonych drużyna, którą od tego sezonu reprezentacyjnego prowadzi doświadczony argentyński trener Julio Velasco popełniała minimalną liczbę błędów i popisywała się znakomitą współpracą w systemie blok – obrona, wykorzystując także większość piłek w ataku, z każdej strefy. Przy entuzjastycznym dopingu ze strony tajskiej publiczności, prowadzone przez Alessię Orro reprezentantki Włoch także i w tej partii pewnie budowały swoją przewagę (11:13, 13:18, 15:20). Po stronie przeciwniczek bardzo dobrze zaprezentowała się od końca pierwszej partii przyjmująca Alice Degradi. Niewymuszone błędy po polskiej stronie pomogły powiększyć prowadzenie rywalkom (17:25).
Ostatnia odsłona do stanu 6:6 nie zapowiadała znaczącej dominacji Włoszek. Od początku trzeciego seta na środku siatki pojawiła się Klaudia Alagierska. Polki na tym etapie meczu kreowały ciekawe akcje i wykorzystywały ręce w bloku przeciwniczek, a prym wiodła Natalia Mędrzyk. Mimo porównywalnego poziomu w przyjęciu, Biało-Czerwone nie mogły sforsować wysokiego bloku zespołu przeciwniczek - aż dwanaście punktów w tym elemencie dla Włoch. Cierpliwe i dokładne granie reprezentacji Włoch przechylało stopniowo szalę zwycięstwa na ich stronę (7:10, 9:14, 10:17, 11:21). Kolejne punkty na swoim koncie dopisywała niezwykle skuteczna Paola Egonu, która wywalczyła aż 22 punkty w dzisiejszym spotkaniu. Niestety podopieczne Stefano Lavariniego nie zdołały znaleźć sposobu na zwycięstwo, a punktowy blok dał ostatni punkt rywalkom z Włoch.
W niedzielne południe reprezentacja Polski kobiet stanie w Bangkoku drugi rok z rzędu do walki i jednocześnie obrony brązowego medalu Siatkarskiej Ligi Narodów. Ich rywalkami będą Brazylijki, które przegrały 2:3 z Japonkami w drugim meczu półfinałowym tegorocznej edycji VNL.
Polska: Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Magdalena Stysiak, Joanna Wołosz, Martyna Czyrniańska, Martyna Łukasik, Aleksandra Szczygłowska (L) oraz Olivia Różański, Malwina Smarzek, Katarzyna Wenerska, Natali Mędrzyk, Klaudia Alagierska.
Trener: Stefano Lavarini
Włochy: Alessia Orro, Anna Danesi, Myriam Sylla, Paola Egonu, Sarah Luisa Fahr, Caterina Bosetti, Monica De Gennaro (L) oraz Alice Degradi, Ekaterina Antropova, Gaia Giovannini.
Trener: Julio Velasco