Beach Pro Tour Futures Warszawa – dzień 3.

Fot. CEV

Beach Pro Tour Futures Warszawa – dzień 3.

Kategoria

Siatkówka plażowaReprezentacje

Autor

Angelika Jakimów

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

06 wrz 2025

Trzeciego dnia turnieju Beach Pro Tour Futures, rozgrywanego na plaży miejsce w Warszawie, przyszedł czas na dokończenie fazy grupowej, mecze Rundy 12 oraz mecze ćwierćfinałowe. W rywalizacji zaprezentowało się pięć polskich par: Aleksander Czachorowski/Michał Korycki, Piotr Kantor/Filip Lejawa, Jarosław Lech/Artem Besarab, Jędrzej Brożyniak/Piotr Janiak oraz Jakub Krzemiński/Szymon Pietraszek.

Grupa A:

Jarosław Lech/Artem Besarab – Stefan Andreasson/Anton Andersson (SWE) 1:2 (26:24, 13:21, 16:18)

Nasi siatkarze w koncertowym stylu rozpoczęli swoje pierwsze dzisiejszego dnia spotkanie, błyskawicznie obejmując sześciopunktowe prowadzenie (6:0). Po początkowej niemocy Szwedzi jednak szybko poderwali się do walki (9:7) i finalnie dzięki ofiarnej walce doprowadzili do wyrównania wyniku (15:15). Od tego momentu rywalizacja rozgorzała na nowo (20:20), a zwycięzcę wyłoniła dopiero walka na przewagi, z której z tarczą wyszli Polacy (26:24).

W drugą partię tym razem lepiej weszli reprezentanci Szwecji (3:1), w szeregach naszego zespołu pojawiła się natomiast pewna nerwowość, która zaowocowała zwiększoną liczbą błędów własnych (8:8), co Szwedzi bez zastanowienia wykorzystali (16:12). W tym fragmencie gry świetnie prezentował się Stefan Andreasson (19:13), który został też bohaterem ostatniej akcji, kończąc partię skutecznym atakiem (21:13).

Decydujący set otworzyło dwupunktowe prowadzenie Polaków (2:0), rywale co prawda lepiej prezentowali się dzisiaj w polu zagrywki, przez dłuższy czas byli jednak o co najmniej jeden punkt za naszymi siatkarzami (8:7). Dopiero w ostatnich minutach meczu na tablicy wyników zagościł remis (11:11) i również tym razem wynik miał ważyć się do samego końca (15:15). Ostatecznie zwycięstwo Szwedów skutecznym blokiem przypieczętował Stefan Andreasson (18:16).

Grupa B:

Aleksander Czachorowski/Michał Korycki (POL) – Olivers Bulgacs/Markuss Graudins (LAT) 0:2 (17:21, 13:21)

Dzisiejszy mecz od dwóch skutecznych akcji otworzyli reprezentanci Łotwy (2:0), rywale stale utrzymywali nad naszą drużyną co najmniej dwupunktowy dystans (7:5), po kilku minutach, przy serwisie Oliversa Bulgacsa, udało im się go zwiększyć do czterech oczek (12:8). Oba zespoły zdobyły podobną liczbę punktów w ataku (15:12), jednak Biało-Czerwoni popełnili znacznie więcej niewymuszonych błędów własnych, które finalnie przełożyły się na ich porażkę w tym secie (21:17).

W drugim secie sytuacja przedstawiała się bardzo podobnie, od początku seta to rywale objęli prowadzenie (4:2) i konsekwetnie je powiększali (8:4). Duet Bulgacs/Graudins dwukrotnie w tej partii punktował w polu serwisowym, przy zerowym dorobku polskiego zespołu w tym elemencie (12:7), dodatkowo zmorą Polaków w dalszym ciągu były błędy własne (17:9). Rozpędzeni Łotysze nie mieli zamiaru wypuścić z rąk wygranej i przypieczętowali swój triumf atakiem Oliversa Bulgacsa (21:13).

#TAGI