MŚ U19 mężczyzn: Polska

Polska przegrała z Iranem 2:3 (22:25, 14:25, 25:17, 25:14, 13:15) w drugim meczu grupy C mistrzostw świata do lat 19, które od 24 lipca do 3 sierpnia będą rozgrywane w Taszkiencie.

Polacy po dwóch spotkaniach w fazie grupowej mają na swoim koncie jedno zwycięstwo i jedną przegraną. W sobotę czeka ich starcie z Hiszpanią.

W pierwszym spotkaniu Biało-Czerwoni po dramatycznym tie breaku 20:18 wygrali z Włochami. Iran również po twardej walce przegrał z Hiszpanią 2:3 (22:25, 25:20, 23:25, 25:21, 12:15). W zgodnej opinii fachowców wymieniona czwórka drużyn należy do głównych kandydatów do awansu z grupy C do fazy play off. W trzecim spotkaniu tej grupy Egipt pokonał Tunezję 3:0.

Początek meczu był wyrównany - 5:5, 11:11. Oba zespoły starały się narzucić przeciwnikowi swój styl gry. W połowie partii siatkarzom Iranu udało się uzyskać trzy punkty przewagi (12:15). W dalszej części Irańczycy bardzo dobrze spisywali się w elemencie bloku, przez który nie mogli się przebić Polacy 15:22. Biało-Czerwoni walczyli do końca. Zaczęli zdobywać punkty serią. Świetnie zagrywał Tymoteusz Lenik, dzięki któremu polski zespół zmniejszył dystans do dwóch oczek 22:24. Jednak ostatnie słowo należało do Iranu, który wygrał premierową odsłonę 25:22.

W drugim secie gra od początku lepiej układała się dla zespołu z Iranu 11:7. Polską drużynę do walki próbował poderwać Jakub Szczurowski 8:13. Należało przyznać, że w obronie i kontrataku bardzo dobrze spisywali się Irańczycy. W tym fragmencie gry podopieczni Jacka Nawrockiego nie mieli zbyt wielu argumentów na nawiązanie równorzędnej walki. Tego seta przegrali dość wysoko 14:25.

Biało-Czerwoni nie mieli zamiaru składać broni. Na trzeciego seta wyszli z nową energią. Zaczęli podejmować większe ryzyko w polu serwisowym, które im się opłaciło 8:4. W dalszej części utrzymywali równy rytm gry 15:11. Polski zespół nie dał sobie już wyrwać z rąk wygranej. Tę partię asem serwisowym zakończył Jakub Przybyłowicz 25:17.

W kolejnym secie polscy zawodnicy poszli za ciosem. Starali się dość szybko narzucić rywalom swój rytm gry 6:3. W ataku dobrze spisywał się Maksymilian Łysoń 10:5. Biało-Czerwoni dominowali na boisku w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 19:10. Tym razem to oni nie dali szans przeciwnikom na nawiązanie równorzędnej walki. Reprezentacja Polski tę partię wygrała pewnie 25:14, doprowadzając tym samym do remisu w tym piątkowym meczu.

Tie-break zaczął się od równej gry obu zespołów 3:4. Przed zamianą stron to Iran zdołał zbudować trzypunktową przewagę 8:5. Polacy mieli problemy z dokładnym przyjęciem. Krótka przerwa na żądanie trenera Nawrockiego pozwoliła uspokoić grę Polaków. Serią świetnych serwisów popisał się Maciej Drąg 8:9. Do tego dołożyli dobrą grę blokiem 12:13. W decydujących akcjach więcej zimnej krwi zachowali siatkarze Iranu, którzy wygrali ostatniego seta 15:13 i cały mecz 3:2.

Polska - Iran 2:3 (22:25, 14:25, 25:17, 25:14, 13:15)

Polska: Polska: Wojciech Olejniczak, Maciej Drąg, Olgierd Skóra, Oskar Trawka, Patryk Głowa, Tymoteusz Lenik, Marcel Steyer (libero) oraz Jakub Przybyłkiewicz, Jakub Szczurowski, Maksymilian Łysoń, Cezary Ślusarz, Bartosz Chrzanowski.

Iran: Iran: Mohammad Amin Rahimi, Asrhia Saedati, Mohammadnima Bateni, Seyed Hossein Zamani Kelarijani, Armin Asiaei, Mahdi Sakhavi (libero) oraz Amirmohammad Rafieirad, Seyed Havar Dastgoshadeh, Amirmohammad Ramezani, Parsa Gallehdar.