Polskie zespoły znakomicie spisują się w rozgrywkach o europejskie puchary.
W najbardziej prestiżowej Lidze Mistrzów w trzech spotkaniach straciły tylko seta. Prowadzą w tabelach swoich grup. Również dobrze było w Pucharze CEV i Challenge.
Jastrzębski Węgiel wygrał z francuskim Chaumont VB 52 3:1 (25:20, 24:26, 25:23, 32:30) i notuje świetne występy w Lidze Mistrzów.
Aluron CMC Warta Zawiercie wygrał w Sosnowcu z Knack Roeselare 3:0 (25:20, 25:19, 25:18) i umocnił się na pierwszym miejscu w grupie C Ligi Mistrzów. Przewaga zawiercian nie podlegała dyskusji. Rywale jedynie fragmentami byli w stanie zbliżyć się punktowo do wicemistrzów Polski.
W Lidze Mistrzów od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy PGE Projekt Warszawa, który odniósł czwarte zwycięstwo, zapewniając sobie przynajmniej drugie miejsce i awans do kolejnej fazy rozgrywek. Stołeczny zespół, który wygrał z ACH Volley Lublana 3:0 (25:23, 25:13, 25:17), kolejny mecz rozegra 15 stycznia z Greenyardem Maaseik.
Czeski zespół VK Lvi Praga przegrał z Asseco Resovią Rzeszów 0:3 (24:26, 18:25, 19:25) w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu CEV. Polski zespół wygrał bez straty seta pierwsze spotkanie i awansował do ćwierćfinału.
Do kolejnej rundy Challenge Cup zakwalifikowała się Bogdanka LUK Lublin. Francuski Tourcoing Lille Metropole uległ naszej drużynie w rewanżu 1:3 (25:16, 25:22, 21:25, 19:25). Pokaz siły zademonstrował Wilfredo Leon. Pierwszy mecz również zakończył się zwycięstwem lublinian 3:1.